Kolorem marca jest zieleń. Ja zdecydowałam się na połączenie zieleni, różu i żółtego.
Zieleń kojarzy mi się z wiosną, ogrodem, kwiatami, a co za tym idzie z ogromem pracy jaka mnie czeka w moim całkiem sporym ogródeczku. Uwielbiam patrzeć jak wszystko rośnie, codziennie się zmienia - tu coś wystawia głowę z ziemi, tam już kwitnie... Od dawna wiadomo, że przebywanie wśród zieleni uspokaja i pozwala się wyciszyć.
A co z seledynowym.? Hmm... chyba pasuje do niego szary, jasny fiolet, biel...
Tak więc zgłaszam moje jajo na cykliczne kolorki u Danutki - MARZEC - wybieram wariant drugi.
Moje jajo ozdobione jest satynowymi kwiatami kanzashi. Kwiatuszki są różowe i żółte....
....a na górze jajeczka przysiadł na chwilkę motylek .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz