poniedziałek, 28 października 2013

Na pamiątkę


Dziękuję ,że tu jeszcze zaglądacie. Ostatnio nic się na moim blogu nie dzieje. Zero nowych postów, zero zdjęć - całkowicie , totalnie wielkie NIC.
Niestety córcia dała mi czasochłonne zajęcie - życzy sobie nowych sweterków- więc dziergam, a że czasu mam niewiele to na inne przyjemniejsze projekty go brakuje.

Teraz udało się zrobić coś na pamiątkę dla małego Adasia na chrzest - moja pierwsza księga -chyba nawet nie wyszło  tak bardzo źle.




A jako ,,dobra'' ciocia zrobiłam dla maluszka jeszcze coś na słodko ...


A to mój ,,pomocnik'' w robótkach wszelakich....



4 komentarze:

  1. Jaka słodka kruszynka:-) No taki pomocnik to skarb prawdziwy:-) Księga bardzo ładna! :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Księga jest przecudna, Adaś może potwierdzić :o) oczka mu się do niej śmieją :o) Tort był obłędnie pyszny, zresztą jak zawsze :o)
    Mam nadzieję, że pomocnica dobrze garnki wylizywała ;p
    Dziękujemy ślicznie za wszystko :* <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowna księga *.* Penie dużo pracy w nią włożyłaś ;]
    A tort wygląda smakowicie + te prześliczne buciki <3
    Ten mały kudłaty słodziak też jest super ;)
    Pozdrawiam i zapraszam na nowy rozdział ;*
    http://siatkowka-w-moim-zyciu.blogspot.com/2013/10/rozdzia-36.html

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapraszam do siebie po wyróżnienie:-)

    OdpowiedzUsuń