Oto co wysłałam ....
Ciut własnych wytworów...
...odrobinkę przydasi wszelakich...
...i coś słodkiego.
A oto co dostałam od Moniki...
Śliczna biżuteria...
Przydasie...
i coś smakowitego.
Mam nadzieję, że Moniśce wpadlo w oko coś z tego co wysłałam i jest zadowolona z wymianki. Ja mogę powiedzieć tylko, że mi ostała się ino czekolada na pocieszenie, bo kolczyki z miejsca zarekwirowały córy. Dobrze,że choć dały zrobić zdjęcia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz